Dziś jest jeden z moich ulubionych dni w roku. Każdy z domowników, już od rana stara się mi jakoś pomóc, czy coś podać. Dostałam duży bukiet tulipanów od mojego małego mężczyzny i kawę przygotowaną przez ojca tego rozbójnika :)
Ech szkoda, że dzień matki nie jest co najmniej raz w tygodniu...
No nic zbieramy się i jedziemy odwiedzić moją rodzicielkę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz