czwartek, 24 września 2015

Przeziębienie u malucha

Każda mama wie, że to nic dobrego. I chyba wszystkie liczymy na to, ze przeziębienie nie przerodzi się w coś poważniejszego. Każda z nas ma też swoje sposoby na walkę z mikrobami.
Ja podaję sok z malin, ale taki prawdziwy, babciny, a nie słodki, farbowany ulepek ze sklepu. Do tego daję do picia dużo wody z miodem i cytryną, czasem wkrawam dwa plasterki świeżego imbiru, ale nie za dużo, bo napój będzie za ostry. Smaruję maluchowi klatkę piersiową oraz plecy maścią z kamforą, co ułatwia mu oddychanie i pomaga przy kaszlu. Czasem daję też sok z cebuli, mimo że jest to obecnie krytykowane. Ja się na tym syropie wychowałam i jakoś wątrobę mam zdrową. Myślę, że kilkulatkowi można coś takiego podać. Bez obaw - przecież to sama natura.


 Jeśli mały ma stan podgorączkowy to również parzę mu kwiat lipy. Na zatkany nosek pomagają inhalacje z kilkoma kroplami olejków eterycznych - sosnowego czy eukaliptusowego.
A Wy jakie macie domowe sposoby na przeziębienie??

Wieczory

Dni stają się coraz krótsze. Chłód do domu wchodzi bez zaproszenia. Kiedy już położę malucha do łóżka, to uwielbiam zasiąść sobie przy filiżance ciepłej herbaty, pod kocykiem i zapalić świeczki. Mogą być zapachowe, ale nie muszą. Najlepiej jak jest ich trochę więcej. Samo patrzenie na blask, który bije od zapalonych świeczek - mnie uspokaja. Ostatnio nawet widziałam w sieci, egzemplarze z drewniany knotem. Podobno przy paleniu wydają takie odgłosy jak ognisko czy kominek. Muszę koniecznie gdzieś je znaleźć. To dopiero będzie wieczorna atrakcja :)


sobota, 19 września 2015

Zarobkowi turyści

Z pewnością słyszeliście nie raz o zarobkowych emigrantach. Ja sama kiedyś takową emigrantką byłam. W końcu kto nie ma za sobą wyjazdu na zmywak do UK czy Holandii niech pierwszy rzuci internetem.

No light no light


nie wiem jak Wy ale jak jakieś kilka lat temu mówiłam, ze Florentyna będzie wielka i znana to mało kto mi wierzył.. a teraz? :D